Senat RP ogłosił rok 2016 Rokiem Sienkiewicza. W ramach jego obchodów ukazało się wiele ciekawych publikacji w serii „Jubileusz”. Jedną z nich była książka pt. „Szlakiem bohaterów Potopu Henryka Sienkiewicza”, przygotowana do druku przez Wydawnictwo Polskie w Wilnie a wydana przez Narodowe Centrum Kultury (Warszawa 2016). Zachęcam do jej lektury. Jest to przepiękna, pełna zaskakujących i nieznanych informacji książka, prawdziwa encyklopedia wiedzy o miejscach i osobach pozostających w relacji do twórczości Henryka Sienkiewicza. Jest to książka zajmująca i pouczająca jednocześnie.

Autorką tej niezwykłej publikacji jest mieszkająca w Wilnie Alwida Antonina Bajor [Alvyda Bajor], publicystka, pisarka, dziennikarka, scenarzystka teatralna, tłumaczka, autorka książek i ponad 2 tys. publikacji w litewskich i polskich periodykach (1).

O swojej książce w słowie Zamiast wstępu tak pisze:
Ponad 40 lat temu z „Potopem” Henryka Sienkiewicza w ręku objeździłam niemal wszystkie wymienione przezeń w tej powieści: miasta, miasteczka, wsie, zaścianki, okolice na Litwie. To, co tam znajdywałam, przekraczało moje oczekiwania. Szczególnie niezatarte pozostają spotkania z Domaszewiczami, Butrymami na Laudzie. Każdą taką penetrację terenu zaczynałam od cmentarza, na starych nagrobkach wytrwale szukałam nazwisk: były! Stąd, z cmentarza, szłam później „w miasto”, albo „w miasteczko”, albo w „wieś”. Z biegiem lat wędrówki przerosły w pasję. Krąg spotkanych w tych dawnych zaściankach, okolicach, miasteczkach ludzi stopniowo się rozrastał. Moja pasja, szczęściem, nie przerosła w hazard sportowy. Szukałam już nie tylko Domaszewiczów, Butrymów, pięknych pacunelek w samych Pacunelach, ale – w ogóle Polaków na Laudzie. Właśnie – Polaków czy Litwinów? – pada pytanie, bo z reguły, wszyscy moi respondenci wyjątkowo poprawnie mówili dobrą polszczyzną i litewszczyzną. Na moje pyta nie, kim tak naprawdę są, odpowiadali – My? My – Laudańczycy…

Reportaże z tamtych bliższych i dalszych wojaży ukazywały się cyklicznie na łamach miesięcznika, „Magazyn Wileński”. Myślałam, że na pierwodruku wszystko się i skończy. Anno Domini 2016, będący rokiem podwójnego jubileuszu naszego Noblisty, gdyż znaczący jak okrągłą rocznicę Jego urodzin, tak też zgonu, a przeto okrzyknięty Rokiem Sienkiewicza, dokonał jednak w tym jakże zaskakująco milej dla mnie przemiany. Dzięki finansowemu wsparciu Narodowego Centrum Kultury z siedzibą w Warszawie oraz Sejneńskiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami (za co serdecznie dziękuję!) zaistniała możliwość, by te będące dotąd w rozsypce teksty przybrały postać książkową. Zapraszam więc na spacer tropem Kmicica, Oleńki, Zagłoby… Równo 130 lat po tym, odkąd ożywił ich swym mistrzowskim piórem Henryk Sienkiewicz. Dodam tylko, że cytowane fragmenty części drugiej Trylogii pochodzą z jej wydania sprzed II wojny światowej, stąd zostały uhonorowane obowiązujące wtedy w polszczyźnie zasady pisowni, nieco inne niż współczesne.

By ułatwić Czytelnikowi poruszanie się w czasie, wyjaśniam, że pierwszych sześć tekstów, jakie złożyły się na niniejszą edycję, pochodzi z roku 1994, a kolejno: jedenaście – z roku 1995, jedenaście – z roku 1996, pięć – z roku 1997, dwa – z roku 1998, po jednym – z roku 2006 i 2016.

Henryk Sienkiewicz (5.5.1846, Wola Okrzejska, Polska – 15.11.1916, Vevey, Szwajcaria), którego 175-ta rocznica urodzin, 130-ta wydania „Potopu” i 105-ta śmierci przypadają w tym roku, był opatrznościowym mężem dla Polski i Polaków. Jego twórczość pomogła im przetrwać czas zaborów, niemieckiej i rosyjskiej okupacji, komunizmu nie tracąc nadziei i tożsamość. Pierwszy polski noblista, nie tylko był, ale nadal jest duchowym wychowawcą wielu Polaków. Zajęcia z literatury polskiej i historii w szkołach pozwalają właściwie odczytać przedstawione przez Sienkiewicza wydarzenia i postacie na tle historii Rzeczpospolitej, czyniąc bezpodstawną obawę, że będzie ona zagrożeniem dla pokojowej współpracy pomiędzy Polską a sąsiadującymi z nią narodami. Godne uwagi są także relacje i spostrzeżenia Sienkiewicza z jego zagranicznych podróży, zwłaszcza z pobytów w Anglii i Stanach Zjednoczonych. Każde pokolenie powinno dla siebie odkryć przesłanie zawarte w dziełach tego wielkiego chrześcijańskiego pisarza i patrioty. Jeden z moich współbraci miał zwyczaj czytać dzieła Sienkiewicza w sposób ciągły. Kiedy przeczytał wszystko, do czego miał dostęp, zaczynał lekturę od nowa. Zajmowało mu to około trzech lat. Z upodobaniem ozdabiał swoje wypowiedzi cytatami z przeczytanych utworów. Także dzisiaj promieniują one odwagą, szlachetnością, nadzieją i entuzjazmem potrzebnymi do zmierzenia się z wyzwaniami początków XXI wieku.

Zawsze warto sięgnąć po Sienkiewicza, a później lub wcześniej, do wyboru, po książkę pani Alwidy Bojar.

o. Henryk Droździel SJ,
Rzym, 6.5.2021


Fot.: Zdjęcie strony tytułowej. O. H. Droździel SJ, Rzym 2021.

1. Więcej o Autorce można przeczytać na stronie about.me/alwidabajor

 

Skip to content